Dwadzieścia dwie radości co dzień w czterdziestej sali,
odchodzą z trzeciej klasy, a byli tacy mali!
Dwudziestu dwóch ważniaków, nie znali się na żartach,
lecz nasza dębska szkoła cóż jest bez śmiechu warta?
Więc szybko cała klasa zrobiła się wesoła:
występy, bum – bum rurki, ich śmiechem żyła szkoła.
Wycieczki i pikniki, zabawy, pomaganie…
Solidna, zdolna klasa, polegać można na niej.
I na rodzicach uczniów polegać można było –
To fajna, zgrana paczka, co było klasy siłą.
Trzy lata w klasie z klasą i chociaż covid, strajki,
to powiem w tajemnicy - byliście klasą z bajki!
Dumna wychowawczyni Alina Majszyk
Szkoła